Powrót do Hogwartu po feriach zimowych, dla Hermiony był dosyć trudny. Jej rodzice nie wiedzieli co się dokładnie stało tamtej nocy. W ogóle nie mieli pojęcia, że ich córka i niezwykle uzdolniona uczennica w szkole magii, straciła najbliższą jej osobę. W tej chwili wybierała się na pociąg dziewięć i trzy czwarte i mimo, iż starała się nie płakać uchodziło jej to z trudem. Nie na co dzień traci się chłopaka, z którym było się przez kilka miesięcy. Alex Young to pierwszy czarodziej wilkołak, w którym znalazła pierwsze zauroczenie. Stał się dla niej wszystkim. Razem się śmiali, odrabiali lekcje, a gdy wszyscy już spali chodzili po korytarzu stąpając swoimi stopami o posadzkę. Kilka kropel łez popłynęły jej po policzkach. Opuściła głowę, żeby nikt przypadkiem nie zauważył jej smutku i utęsknienia. Przez swoją nieuwagę i nieopamiętaną tęsknotę uderzyła o coś lub o kogoś i przez brak równowagi, upadła jak długa na podłogę, a wszystkie inne rzeczy rozsypały się w całkowitym nieładzie.
- Ja... wybacz mi - wydał z siebie ledwie dosłyszalne słowa, ale zaraz zmienił ich treść - w ogóle to patrz gdzie chodzisz dobra? O mało mnie nie zabiłaś! - po czym przepchnął się przez tłum i znikł jej z oczu. nie zdążyła nawet wypowiedzieć jednego słowa. Kilka ludzi od razu zareagowało i pomogło jej wstać, pytając czy nic jej nie jest. Hermiona kilkakrotnie powtarzała, że nie. Chciała jak najszybciej udać się do bezpiecznego przedziału pociągu i nie być w centrum uwagi miliona oczu wpatrujących się w nią. Po jakimś czasie czwartoklasistka znalazła wolne miejsce i z chęcią przysiadła rzucając z obojętnością wszystkie swoje rzeczy w kąt. Zakryła twarz rękami i odpłynęła w zamyślenie jej umysłu.
- Hej Hermiona to ty? Co się stało, dlaczego płaczesz? - prze sekundę dziewczyna nie orientowała się kto do niej mówi, lecz gdy odkryła ręce z twarzy ujrzała swoją koleżankę. Chwilę później znowu zakryła twarz dłońmi i potrząsnęła głową.
- Chodzi o Alex'a... - wydukała pomiędzy łzami - ... on już nie chce ze mną być, to koniec dla niego i dla mnie.
- Powiedziałaś to wszystkim, wyznałaś, że jest wilkołakiem mimo, iż prosił cię żebyś tego nie robiła - nastała nieoczekiwane cisza, przez którą przedzierał się tylko wiatr ruszającego pociągu.
- Ja nie chciałam nikomu tego mówić, ale on mnie zmusił Kate! Nie mogłam inaczej postąpić. Poza tym napotkałam dzisiaj jego blond włosy na peronie. Nawet nie pomógł mi wstać - Hermiona nie ukrywała, że ją to nic nie obchodzi. Wręcz przeciwnie, chciała jak najszybciej porozmawiać z owym ślizgonem.
***
I jak wam się podoba pierwszy rozdział. Może być? Nie jest za krótki? Pewnie już domyślacie się kim jest ten ów ślizgon. Mam jeszcze jedną małą prośbę. Jakbyście mogli być bardziej aktywni w komentarzach, wtedy będę wiedziała, że ktoś naprawdę docenia moją pracę.
Świetny rozdział, dostrzegłam chyba tylko jedno powtórzenie i kilka literówek, ale to z pewnością da się naprawić :D
OdpowiedzUsuńMimo, że rozdział jest bardzo krótki, to i tak zawiera w sobie wiele tajemnic, które chciałabym jak najszybciej rozwiązać, a więc czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ;*
~Adminka Draconka
Bardzo się cieszę, że spodobał ci się pierwszy rozdział. Postaram pisać dłuższe rozdziały. Wszystkie tajemnice zostaną wyjaśnione w swoim czasie
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny szablon, jednak Twój blog nie jest zbyt dopracowany. Np. brakuje jakiegoś spisy rozdziałów. Teraz, kiedy masz tylko dwa wpisy, nie jest zbyt potrzebny, ale jak będziesz mieć odcinków z 10, to okaże się konieczne. A lepiej to zrobić jak najwcześniej ;)
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału:
Bardzo zapunktowałaś u mnie tym, że piszesz wszystkie numery słownie. Nie mam pojęcia, skąd się teraz wzięła ta moda na pisanie "godzina 10:30", "peron 9 i 3/4", itp.
Hermiona i młody wilkołak... no no, widzę, że stworzyłaś całkiem nowy, równoległy świat, odbiegłaś od kanonu xD Podoba mi się to. Szkoda tylko, że tak krótko. Informujesz o nowych postach? Jeśli tak, to bardzo proszę tutaj:
www.papierowe-gwiazdy.blogspot.com
Hej :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na następny rozdział, a tu nie ma i nie ma. Mam nadzieję, że nie przechodzisz kryzysu twórczego (tak jak ja przez pół roku). Pewnie nie masz czasu, ale coś... Mam jednak nadzieję, że niedługo zobaczę cd, bo nie mogę się doczekać ;)
Pozdrawiam :*
~ Adminka Draconka
Znów jest krótko... Ale ciekawie ;) Zaskoczenie, ze Alex to wilkołak i w co też Hermiona się wplątała? Jak Draco ją do czegoś zmusił i czy jednak wróci do Alexa. Chyba bym go polubiła.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrócisz do pisania, bo początek ciekawy ;)
Zdecydowanie za krótko, ale wybaczam Ci bo ciekawie. ;D Jak Draco, czy jak wolisz blond włosy Ślizgon, zmusił Hermionę do wyjawienia tego sekretu? ;O
OdpowiedzUsuń